poniedziałek, 31 sierpnia 2009

Powrót z Ukrainy a dokładnie z Krymu

Powiem na szybko Krym jest Zajebisty.


I do tego tania ;-) No może oprócz jedzenia.
Wiadomo Fajki i Wóda za bezcen to już nie jest (kryzys też ich dopadł) ale nadal śmiesznie tanio :-)

A transport jaki tani! Zgadnijcie ile na złotówki kosztuje przejazd tramwajem? 45 groszy :-) Prawda że tanio?
Ile kosztuje przejazd pociągiem 97km? 6 UAH(hrywien) ~<3zł

Ale jedzonko to nie za tanie. Ale i tanie ;-) Piwo + hot dog(z dodatkami) za 11UAH(około 5-6zł) zaraz przy plaży. Ale obiad (kartofle+kotlet+plastikowy kubeczek soczku z butelki) to już 27UAH

Da się tanio najeść... no cenowo nie było źle!

I jeszcze dodam apropo transportu! Nasz Najlepszy Śląski... Chowa się przytym. Opiszę w następnym poście dlaczego.

1 komentarz:

  1. Raz bylem na Ukrainie we Lwowie 1 dzien. Swietny kraj pod wzgledem cen. Ten chaos tam panujacy to jest cos nietypowego, co zwieksza zainteresowanie zagranicznych turystow. Kiedys wroce na Ukraine, bo jednak ten kraj ma cos w sobie.

    OdpowiedzUsuń